List z Madrytu: szansa na rozwiązanie sprawy uchodźców

W moim mniemaniu, kryzys uchodźczy odzwierciedla przepaść miedzy obecnym hiszpańskim rządem pod egidą Partii Ludowej, która jest partią konserwatywną, a obywatelami.

Według badań Eurostatu z października 2015 roku, Hiszpanów charakteryzuje ponadprzeciętna chęć do przyjmowania uchodźców spośród innych badanych narodów Europy. 86 % Hiszpanów uważa, że uchodźcy powinni być bardziej równomiernie rozlokowani w przeciwieństwie do 78% badanych mieszkańców całej UE. Prawdziwe znaczenie tego faktu jest takie, że idea relokacji uchodźców nie znaczy koniecznie to samo w Sztokholmie, co w Madrycie. Ostatnie badania sugerują, że wielu Hiszpanów umieszcza kryzys uchodźczy na dole listy swoich obaw, chociaż, szczególnie wśród zmobilizowanej części społeczeństwa obywatelskiego, istnieje pewna społeczna świadomość doniosłości wyzwania, które tworzy ten kryzys wobec europejskiego projektu i systemów pomocy humanitarnej. Chociaż Hiszpania jak dotąd wniosła nieznaczny wkład przejmując cześć ciężaru wynikającego z kryzysu, wielu Hiszpanów mówi bez ogródek, że chce przyjąć więcej uchodźców. W tym samym badaniu wskazano, że 78 % respondentów popiera obowiązkowe kwoty relokacyjne. (…)

Cała treść listu autorstwa Irene Lozano, hiszpańskiej posłanki i członkini Rady ECFR, znajduję się tutaj w języku angielskim.