Jak wygrać normatywną wojnę z Rosją: EU-Russia Power Audit

Nowy raport ECFR przedstawia mocne i słabe strony Unii Europejskiej w konfrontacji z Rosją

Publication cover
Pełny tekst dostępny w
Streszczenie dostępne w

Rosji jest dzisiaj trudniej podzielić członków UE na szczeblu politycznym niż dziesięć lat temu, ale Moskwa zwiększyła swoje wysiłki, by pogłębić podziały wewnątrz państw. Stanowi to kluczowe stwierdzenie nowego raportu EU-Russia Power Audit opublikowanego przez Europejską Radę Spraw Zagranicznych (ECFR).

Badanie ankietowe decydentów w 28 krajach UE pokazuje, że Europa jest obecnie wyjątkowo zgodna w swojej ocenie Rosji i postrzega ją jako wyzwanie mające przede wszystkim charakter normatywny. Wśród 22 państw członkowskich panuje przekonanie, że Rosja jest zagrożeniem dla UE głównie dlatego, że chce obalić zbudowany po zimnej wojnie liberalny ład międzynarodowy, którego Unia Europejska nie może nie bronić.

Ingerencje Rosji w europejską politykę wewnętrzną stanowią jedną z linii frontu tej normatywnej wojny. Większość krajów UE dostrzega przynajmniej pewne dowody na to, że Rosja próbuje wpłynąć na ich wewnętrzną debatę, ale uważa, że skutki tych działań są ograniczone. Rosja może wykorzystać istniejące w społeczeństwach europejskich podziały, ale nie jest w stanie ich stworzyć zupełnie znikąd.

Odpowiedź Europy na ingerencję Rosji powinna zatem w mniejszym stopniu koncentrować się na Rosji, a bardziej na własnej wytrzymałości i odporności na tego typu ataki. Jeśli Europa chce „wygrać normatywną wojnę z Rosją”, jak sugeruje tytuł raportu, to powinna przywrócić wiarygodność liberalnego porządku międzynarodowego, gruntownie go przebudowując.

Członkowie UE powinni zainwestować we własną odporność poprzez odpowiednią „higienę cybernetyczną“, reformy przepisów dotyczących finansowania partii, zapobieganie prania brudnych pieniędzy i inwestycje w horyzontalne więzi między różnymi instytucjami.

Co ważniejsze, UE powinna działać na rzecz poprawy bardziej fundamentalnego wymiaru własnej odporności, który opiera się na względnie wysokim zaufaniu wobec elit politycznych, funkcjonowaniu niezależnych i wiarygodnych instytucji politycznych, przejrzystych finansach państwowych, mediach, które nie są całkowicie skupione na sensacjach, mniejszościach, które są względnie dobrze zintegrowane, a także na zajmowaniu się historycznymi traumami, jeśli takie są. Działania te będą również krokami ku przywróceniu wiarygodności liberalnego ładu międzynarodowego.

W stosunkach międzyrządowych z Rosją UE powinna przełożyć swoją jedność w postrzeganiu Rosji na rzeczywistą politykę, która odzwierciedla nie tylko europejskie wartości, ale także rosyjskie realia. Oprócz kaznodziejstwa, Unia powinna zacząć działać strategicznie.

Autor raportu, Kadri Liik, twierdzi: „Rosja wspiera siły anty-establishmentowe w Europie, ponieważ nie ma sojuszników wśród obecnych elit. Dlatego często używa ona metod niekonwencjonalnych – nie jest to jednak demonstracja nowej siły, a próba zrekompensowania słabości.

W większości przypadków wysiłki Rosji na rzecz interwencji w europejską politykę wewnętrzną nie są dobrze przemyślane i skoordynowane – są raczej improwizowanym zestawem działań, w które są zaangażowani przeróżni aktorzy, którym przyświeca wspólna ideologa postrzegająca Zachód jako wroga. To sprawia, że rosyjskie zagrożenie jest rozproszone i trudne do zwalczenia, co z kolei oznacza, że europejskie reakcje powinny skupiać się raczej na odporności na tego typu działania niż na kontratakach. „Zamiast walczyć z deszczem, należy naprawić dach„, pisze Liik.

European Council on Foreign Relations nie zajmuje stanowisk zbiorowych. Publikacje ECFR reprezentują jedynie poglądy poszczególnych autorów.