Rosja w 2030 roku: co ją czeka? Co czeka Europę?

Narastający w ostatnim czasie kryzys legitymizacji wynikający z zapaści ekonomicznej pchnął Kreml na drogę prowadzenia małych konfliktów i zwyciężania w nich.

Patologie w rosyjskim systemie politycznym istnieją od dawna, a ich skutki mają konkretne przełożenie na działania zewnętrzne mocarstwa. 10 lat temu Rosja zyskała nowych przeciwników politycznych w wyniku rewolucji w Gruzji oraz na Ukrainie. Później sama tych przeciwników zaczęła kreować odwracając tym samym uwagę swoich obywateli od wewnętrznych kryzysów trapiących rosyjską gospodarkę.

Narastający w ostatnim czasie kryzys legitymizacji wynikający z zapaści ekonomicznej pchnął Kreml na drogę prowadzenia małych konfliktów i zwyciężania w nich. Uczestnictwo w nich nie ma strategicznego celu rozwiązania problemów, a raczej odwracania uwagi. Takim przykładem jest aneksja Krymu. Zdaniem Andrew Wilsona, Rosji nie stać na wojnę na pełną skalę, bo jest obecnie zbyt słaba gospodarczo.  Co próbuje robić, to osłabiać kraje strategicznie dla siebie ważne, m.in. Białoruś oraz Ukrainę. Ponadto, hybrydowa wojna na Ukrainie ma swoje poważne konsekwencje wewnątrz kraju. Zdaniem eksperta, w związku z przedsięwziętymi metodami Kremla w starciu z konwencjonalną, ale niedoposażoną ukraińską armią, nie można wskazać jednoznacznego wygranego konfliktu.

Nowy system legitymizacji władzy w Rosji funkcjonuje od kilku lat. Putin po wyborach 2012 roku ma mniejsze poparcie niż w poprzedniej kadencji. Jego słaba pozycja wynika zarówno z kryzysu ekonomicznego, jak i z braku zwycięstw w konfliktach, które prowadzi. Obywatele oczekują pozytywnych rezultatów w postaci m.in. uległego i zależnego ekonomicznie od Kremla sąsiedztwa, ale bez ponoszenia gigantycznych kosztów.

Nikolay Petrov, kolejny ekspert zaproszony do dyskusji, wskazał na 5 powodów, dla których trwający obecnie kryzys może doprowadzić do upadku reżimu moskiewskiego w przeciągu roku:

  1. Koncentracja władzy w rękach jednej osoby, co czyni cały system polityczny bardzo niestabilnym,
  2. Słabość instytucji państwowych i ich nietrwałość,
  3. Ręczne sterowanie polityką oraz gospodarką przez Kreml,
  4. Presja czasu – obecna sytuacja polityczna wewnątrz Rosji nie sprzyja podejmowaniu decyzji dalekosiężnych, są one więc podejmowane pośpiesznie,
  5. Rosnące konflikty wewnątrz elit politycznych.

Podczas dyskusji poruszono kwestię roli Polski w polityce Rosji w najbliższym sąsiedztwie. Adam Balcer, współautor raportu ECFR nt. polskiej perspektywy na przyszłość Rosji, wskazał gospodarcze znaczenie Warszawy.

 

 

Witold Rodkiewicz zaznaczył, że rosyjski reżim polityczny ukształtował się pod wpływem specyficznych uwarunkowań przy udziale wpływowych osób z kierownictwa KGB. Obecnie osoby kierujące państwem zdają sobie sprawę z dwóch poważnych problemów: legitymizacja wewnętrzna jest bardzo słaba i w ostatnich latach była w dużym stopniu wynikiem manipulacji politycznej. Drugim problemem jest przekonanie, że reżim jest obiektem ataku ze strony Zachodu, m.in. świadomej, intencjonalnej polityki sterowanej przez USA. Zachód jest zagrożeniem jako wzorzec społeczno-ekonomiczny, który historycznie był momentami atrakcyjny dla społeczeństwa rosyjskiego. Wojna z zewnętrznym światem w takim sposobie pojmowania rzeczywistości jest permanentna. Sposobem na ograniczenie wpływów Zachodu jest dominacja na obszarze sowieckim i uniemożliwienie powstania innego reżimu w tym rejonie. Na nieszczęście takich krajów jak Polska, rosyjskie poczucie rozszerzonego bezpieczeństwa dotyczy również Europy Środkowo-Wschodniej. Dużo bardziej dotknięte polityką Rosji są kraje poradzieckie, w których dokonują się procesy demokratyzacji, ale są one bardzo niestabilne.

Witold Rodkiewicz przestrzegł przed zbyt łagodną polityką Unii Europejskiej względem Rosji. Jego zdaniem, kluczowe jest, alby sygnały płynące m.in. z Berlina nie zachęcały Rosji do zachowań nierespektujących prawa międzynarodowego. Pomimo obecnie nałożonych na Kreml sankcji, Rosja wciąż dostaje mnóstwo sygnałów z Zachodu, które pozwalają jej czerpać korzyści z obecnego układu sił.

Relacja powstała na podstawie debaty zorganizowanej przez Warszawskie Biuro ECFR pt. „Scenariusze dla wschodniego sąsiedztwa. Dokąd zmierza Rosja i co to znaczy dla Polski oraz UE”, która odbyła się 31 maja 2016 r.

European Council on Foreign Relations nie zajmuje stanowisk zbiorowych. Publikacje ECFR reprezentują jedynie poglądy poszczególnych autorów.