Reelekcja Tuska przy sprzeciwie Szydło. Jaki jest plan Jarosława Kaczyńskiego? Dyskutują prof. Tomasz Grosse, Piotr Buras i Agnieszka Lichnerowicz

Światopodgląd
Data emisji:
2017-03-10 15:00
Audycja:
Prowadzący:
Czas trwania:
35:52 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
od świąt lub pod blok w błąd w 2 Agnieszka Lichnerowicz serdecznie państwa zapraszam na światopogląd dziś program zaczniemy jeszcze o tym, próby podsumowania, a też próby przewidzenia konsekwencji wczorajszego szczytu Unii Europejskiej, na którym przy sprzeciwie polskiego rządu Donald Tusk został wybrany na drugą kadencję przewodniczącego rady Europejskiej na początek bardzo krótki dźwięk chciałam państwu zaproponować jest bardzo krótka wypowiedź premier Szydło i Rozwiń » Jarosława Kaczyńskiego po tym, wczorajszym wyborze w pełni z entuzjazmem z naszej zgody na to, że nasza pani premier potrafiła dzielnie po wyjeździe z bardzo dzielnie przeciwstawić się temu to dobry znak to dobry znak dla Polski bo, gdybyśmy się zgadzali na wszystko po bylibyśmy w sytuacji tej pochwały i wierzby, na którym każdy może wskoczyć jak to się mówi każda Koza może wskoczyć nie jesteśmy taką pokorą wierzbą indziej w Europie o tym wszyscy wiedzą ta jest tak dobra bardzo dobra wiadomość i to jest to co jest najważniejsze to jest najważniejsza wiadomość dzisiejszego dnia Polska odzyskuje podmiotowość Polska staje się znowu po rządach Platformy Obywatelskiej, które to podmiotowość zniszczyły państwem naprawdę suwerennym broniącym swoich interesów to była opinia prezesa Jarosława Kaczyńskiego państwo gośćmi studia są natomiast w tej chwili prof. Tomasz Gross z Instytutu Sobieskiego dzień dobry i Piotr Buras dyrektor Warszawskiego biura Europejskiej rady spraw zagranicznych w dzień dobry dla z 1 strony mamy w dużej mierze inni z zagraniczne media zagranicznych przywódców chłodno, którzy jednak, odnotowując ten fakt, że to było głosowanie 27 krajów do 1 w, czyli po stronie polskiej nie stanął nikt ani premier Orbán ani w premier May, ale takie państwo słyszeli ładny Polski rząd i część mediów z nim związanych również wczoraj wiadomości przedstawiają to jako no tak naprawdę zwycięstwo Polski to znaczy zwycięstwo w tym, że zmusiła Polskę Unię Europejską do refleksji biorą zostawiła już 3 zlote te komentarze, bo wydaje się, że każdy już ma wyrobione zdanie na temat tego nie czy to porażka 3 nie porażka wczoraj miała miejsce, ale ile zostaną one się, by Bijak duże znaczenie miało to starcie wczorajszy poza samym wyborem przewodniczącego Tuska czy to jest coś, czego konsekwencje, jeżeli chodzi o rolę Polski moc Polski w unii Europejskiej, jeżeli chodzi o jedność Unii Europejskiej będziemy długo odczuwać bez przesady tam odgonić temat jej w wieży oraz ja myślę, że im znaczenie tego wczorajszego szczytu jest dosyć spore przede wszystkim dlatego, że to nie jest tak jak to przedstawia przestają przedstawiciele naszego rządu, że na mocy jakich dyktatu spisku dużych krajów Unii Europejskiej wybrano Donalda Tuska tylko scenariusz taki, jaki rozegrał wczoraj był już z geniuszem, a wśród nich niepożądanym przez większość krajów Unii Europejskiej łącznie z tymi najbardziej wpływowymi jak Niemcy nie wierzcie szok u dzieci wszyscy pokłócili do nich nie znaczy w jakim sensie to faktu naczyń nie chciał dać może nie to wynik niż się kłócić oczywiście nikt nie chce się kłócić w unii Europejskiej w taki sposób jak to jak to miało miejsce raczej dzielił się do otwarcia dochodzi dostarcza do konfrontacji jest nie ma konsensusu jak należy, zwłaszcza w tej sytuacji, gdzie chodzi o wybór przewodniczącego rady Europejskiej, czyli osoby, która ma koordynować pracy szefów państ w rządów, czyli osoby, która musi się cieszyć zaufaniem wszystkich rządów państ w członkowskich Unii Europejskiej sytuacja, w której inny tak jak wczoraj wybrany jest kandydat, który nie cieszył się zaufaniem przez wieś jest bardzo niedobra sytuacja jest niedobry dla rady Europejskiej do Unii Europejskiej do samego Tuska i 1 i media bardzo dobrze wiemy, zwłaszcza że, zwłaszcza Niemcy takiego scenariusza chcieli uniknąć ani oni to była też bardzo ciekawe, że to była w gruncie rzeczy do dyplomacji niemieckiej, które dzisiaj z oskarżoną dyktat to była swego rodzaju czerwonej linii Niemcy tego absolutnie nie chcieli, czyli nie przekroczy niszczyli sytuacji musiał forsować Tuska wbre w stanowisku polskiego rządu czemu nie odpuścili, dlatego że Polska postawiła im Unii Europejskiej w niezwykle kłopotliwej sytuacji w ostatniej chwili, wyciągając z jak za przeproszeniem królika z kapelusza kandydatury innych, która nie miała absolutnie żadnych szans powodzenia, która była obliczona nie na to, żeby problem rozwiązać w jaki sposób uznać, żeby wybrać innego dobrego kandydata na stanowisko szefa rady tylko obliczona wyłącznie na to, żeby utrącić Donalda Tuska tylko gdyby w tej sytuacji jest ta czerwona linia, której mówiłem nie została przekroczona to oznaczałoby to prezent po prostu dla dla polskiego rządu Millera i uznanie za uzasadnioną postawę, którą prezentował w ostatnich dniach 3 tygodnie językowo robót przyznaje, że też jest jednak złaknieni pomięte rozbawieniem przeczytałam wypowiedź bez zgody ministra Witolda Waszczykowskiego, który zapytany, dlaczego Polska zaczęła promować kandydaturę Saryusza-Wolskiego na szefa rady Europejskiej dopiero przed kilkoma dniami ranny szef MSZ powiedział, że wtedy Saryusz Wolski się zdecydował dlatego wtedy, bo on się wtedy zdecydował się to on definitywnie zdecydował się, że jest gotów rywalizować w takim czasie jak to nastąpiło w nim państwo gościmy też prof. Tomasz Gross z Instytutu Sobieskiego jak pan ocenia na skutki tego wczorajszego głosowania i tego pobitego przegłosowania Polski ani tak dramatycznego to znaczy w tutejszych bym powiedział o 2 w skutkach tych pierwszych jest na pewno związany z obawy pewną ocenę skuteczności tego całego Gambit nazwijmy to polskiego rządu, dlatego że hymn z 1 strony ja mam bardzo dużo wątpliwości czy rzeczywiście Polski rząd liczył na to, że po pierwsze, Saryusz Wolski pan Jacek Saryusz-Wolski zostanie wybrany na kandydata graczy zostanie wybrany na przewodniczącego rady Europejskiej myślę, że tutaj aż tak daleko te ambicje te rachuby nie daje sięgały nie sądzę żeby, żeby tam mimo wszystko funkcjonowali ludzie, którzy nie mają pewnego poczucia realizmu natomiast myślę, że te bardziej chodziło jednak o to, żeby zatrzymać reelekcji Tuska to po pierwsze to się nie udało i nawiązując do tego co pan Piotr przesłał powiedział to na to, że do pewnego stopnia była rozgrywka, jakby też jest z do przynajmniej do pewnego stopnia z Niemcami którzy jak gdyby musieli wziąć pod uwagę 3 nie ustąpimy i po poświęcimy Tuska, na które który jest popierany przez bardzo dużą grupę państw czy też czy też czy też będziemy realizować pewnego rodzaju scenariusz, który już było dużo wcześniej, jakby wypracowany właśnie od od dłuższego czasu ten Tusk był tym kandydatem, który był popierany przez wielu różnych środowisk politycznych w ramach Unii Europejskiej i państ w członkowskich w natomiast musimy też wziąć pod uwagę, że niezależnie od tego czy czymś czym by się udało ci nie udało zablokować kandydaturę Tuska polskiemu rządowi to tutaj chyba jeszcze ważniejszym celem było było coś co można nazwać efektem demonstracji i teraz to co ten rząd próbował zademonstrować w moim przekonaniu po pierwsze i najważniejsze, żeby urzędnicy europejscy nie ingerowali w wewnętrzne sprawy, o których politycy rządu uważają, że to jest obszar suwerenności narodowej i można przekraczać czerwonej granicę, lecz wewnętrzne sprawy związane z Tuskiem i tutaj różnymi problemami z wyborem z prośbą o praworządność prowizją 3 rundy po pierwsze, te chodzi o to, że o ten spór o praworządność z komisją chodzi o pewną rywalizację między rządem, a opozycją m. in . w odniesieniu do tych kwestii tutaj tutaj przypomnę, że Donald Tusk, który początkowo zachowywał dystans i nie mieszał się starał się, jakby nie mieszać z bardzo wtedy nie wewnętrzne sprawy na wskazane, bo zabrał głos zabrał bardzo wyraźnie polityczny i myślę, że rząd jak na akcje miał zademonstrować właśnie ten sprzeciw wobec zdaniem rządu mieszania się w to sprawy wewnętrzne no i w ten sposób żebym, o czym zresztą jak wielu polityków mówiło, że nie mogą poprzeć polityka choćby nawet Polaka, który zamiast wspierać Polski interes Narodowy na arenie Europejskiej, gdzie działa przeciwko polskiemu rządowi, a tak przynajmniej to było interpretowane i tutaj tutaj jeszcze muszę powiedzieć 1 rzeczy albo albo jeśli jeszcze można dosłownie 2 krótko, bo trwają właśnie to informacja, bo coraz to owoc jest tutaj jest światełko mamy mniej dla państwa gośćmi są prof. Grossa i Piotr Buras informacje po nich wracamy uliczka Lichnerowicz państwa gośćmi są Piotr Buras dyrektor Warszawskiego biura Europejskiej rady spra w zagranicznych i prof. Tomasz Gross z Instytutu Sobieskiego panie profesorze to teraz głos dla pana kontynuacja pana wypowiedzi sprzed informacji czy w dużej mierze pozwolę sobie to sprowadzić do tego pytaniach, o co chodziło w tej w zagrywce, jeżeli uznamy, że szanse Jacka Saryusza-Wolskiego od początku chyba mało, kto wierzył załóżmy również nie ekipa, którego wystawiła robiła była, w czym za blokowanie Donalda Tuska było też celem, ale co jeszcze mogłoby całego ich zdaniem tym najważniejszym celem niezależnie od blokady Donalda Tuska było po osiągnięciu pewnego efektu dom, którego ja nazywam efektem demonstracji i tutaj za chyba chodziło zademonstrowanie 3 rzeczy po pierwsze to co już powiedziałem przed przed wiadomościami, żeby widać było wyraźnie, że nie będziemy popierać na żadne stanowisko w unii Europejskiej osób, które już im wykorzystujący w prestiż Europy 33 stanowisko w unii Europejskiej ingerują w pewną rywalizację polityczną pomiędzy rządem, a opozycją co jest interpretowane nie tylko jako przegrany przez przekroczenie pewnej czerwonej linii przez z punktu widzenia polityków obozu rządowego, ale również jako zachowanie od pewnego stopnia nie patriotyczne tak, bo ktoś kto, kto jest w Europie w raczej powinien orientować się i wspierać interesy państwo polskie nie to państwo osłabiać, a ty jesteś panie profesorze to była reakcja na zwolnieniu emocjonalna, czyli po prostu rząd Jarosław Kaczyński uważają, że tak nie wolno dlatego się postawić się też reakcja taktyczną, czyli pokazanie jak to jest ważne, że następnym razem jak pojawi się taka kwestia to zrównanie niekonsekwencję czy nawet fundują Polski rząd zareaguje ja myślę, że dokładnie naszym z nich były oczywiście nie waham nie mogę mieć pewności na 100 %, by nie jestem aż tak, że tak powiem głęboko osadzone w gniazdach daje tej całej polityce czy też tworzenie polityki Europejskiej po stronie po stronie rządu, ale z tego co obserwuję z tego co coś co słyszę wypowiedzi na do mediów politycy w raczej traktowali jako kwestię taktyczną taki sygnał, który nie jest wysłany tylko i wyłącznie do samego Tuska tylko to jest przy okazji sygnał wysłany do urzędników komisji Europejskiej do przedstawicieli parlamentu Europejskiego do wszystkich innych, którzy by chcieli, jakby to przekroczyć tę czerwoną granicę i druga rzecz, ale w tym sensie marzą, by powiedzieć, że przegrali to znaczy, że tamci pokazali, że jednak są silniej z Irlandią tutaj nie chodzi o to kto wygra w z punktu widzenia efektu demonstracji liczy się to, żeby zademonstrować bardzo wyraźnie może nawet w pewien kontrowersyjny sposób bardziej kontrowersyjny sposób nawet lepiej, dlatego że wszyscy to, że tak powiem mają okazję usłyszeć druga rzecz, która z tym jest też związana jak my traktujemy Unię Europejską jak my traktujemy sprawowanie funkcji w unii Europejskiej pisma tutaj bardzo wyraźnie swoje, że takie stanowisko, jeżeli jedziesz do Unii Europejskiej to przede wszystkim masz być instrumentem polskiej polityki w unii Europejskiej ci oczywiście to wyklucza, żeby szkodził Polsce, ale też nie możesz występować w imieniu Unii Europejskiej całej Unii Europejskiej, bo to jest po prostu, więc krótko sprzeczne z tą wizją dla nas bardzo krótko znam się, jeżeli mogę no bo jednak Donald Tusk rzeczywiście starają się zachować jakiś dystans, ale też trzeba powiedzieć, że majątek wschodnio Europejską wrażliwość, jeżeli chodzi o migracji, jeżeli chodzi o Rosji, a z tego punktu widzenia zablokowanie Donalda Tuska mogłoby oznaczać prezydenta Hollande, który nie ma tej wrażliwości ja tutaj się oczywiście zgadzam, jeżeli nie zgadzam tylko, że inne to jest jakby troszeczkę i argumenty za za czymś innym, bo pani, jakby pyta o to czy mimo wszystko niepasujący do pewnej wizji integracji Europejskiej Tusk jest lepszy jako pewien zasób dla polskiej dyplomacji na arenie Europejskiej od jakiegoś innego człowieka z innej części Europy tylko, że jeżeli my jesteśmy nastawieni na demonstracji tym nie dokonujemy takich jak by gdy tego typu kalkulacje trzeba dokonać wcześniej, zanim rozpocznie się, że tak ten efekt domina demonstracji teraz mamy ja nie rozumiem, że rzeźby wybrano inną taktykę jest w jednorazowych dokonano pewnego rodzaju rozrachunku korzyści i wad tej konkretnej kandydatury nie rozumiem, że to efekt demonstracji był ważniejszy niższy niż ewentualne korzyści wynikające z tego, że w dalszym ciągu ten Tusk było nie było przedstawiciela Europy Środkowej i przedstawiciel Polski w ważnych nasz nasz rodak jest na stosunkowo ważnym stanowisku w strukturach Unii Europejskiej, ale jeszcze jej jeszcze i jeszcze bym chciał dosłownie dopowiedzieć jedno zdanie mówię tutaj o tym jak się pojmuje urzędników Unii Europejskiej jak się jakoś się ma wizję jak gdyby tych relacji państwo narodowe przedstawicielstwem Unii Europejskiej, bo tutaj PiS wyraźnie, mówi że widzi swoją przyszłość wtedy swoją receptę na przyszłość integracji Europejskiej z punktu widzenia powrotu tej koncepcji Europy ojczyzn taki bardzo go Listowski koncepcji, a nie budowania ponadnarodową ości wzmacnianie instytucji integracji politycznej, a w niej kulturą, która będzie bardziej, że tak budowała właśnie wspólnoty Europejczyków ani wspólnota państ w członkowskich ostatnia rzecz Otóż jest pewnego rodzaju różnica też jeśli chodzi o tego nieszczęsnego Tuska w podejściu do Niemiec właśnie tutaj też nawiązuje do tego co Piotr Buras mówił wcześniej Otóż mam jednak do pewnego stopnia nie wiem czy się pan ze mną zgodzi odmienne podejście do tej grupy, ale w strategiczne do do tych relacji z Niemcami Otóż Otóż rząd Donalda Tuska wyraźnie, by postawił chyba jednak na to bliską kooperację uznają, że to jest dobre dla Polski, że dzięki temu, jakby łatwo znajdą się, że najbliższy sojusznik tak jest w gospodarczym politycznym należy od Niemiec przez Polski obecny rząd jest inne, że to państwo, jakby jest niezwykle potężne, że troszeczkę wykorzystuje instrumenty Unii Europejskiej do budowania swojej potęgi, że relacje z innymi słabszymi państwami są asymetryczne w związku z tym jeżeli, jeżeli taka jest wizja, gdyby utrzymywanie tych, jakby to wstyd tego stanu rzeczy przez Tuska no to my nie akceptujemy tej wizji relacji polsko niemieckich, bo my raczej oczek oczekiwalibyśmy większej elastyczności ze strony Niemców, a nie tego, żeby podtrzymywać, by być wybiegł byk instrumenty tej tej potęgi niemieckiej wsi w ramach Unii Europejskiej więc, choć oczywiście to, że Niemcy też są takimi, że mogę wygodnym chłopcem dobicia, bo mówienie, że to Niemcy wczoraj wyreżyserowały cały ten spektakl nazywanie przewodniczącego Tuska oraz przewodniczący ChRL i t d. z całą akcją jednak remont tak bardzo duże drugi raz w Niemczech co pan jakoś odnieść w pojęciu czasu próbuje też zrozumieć od razu rzuca pan takie pytanie konsekwencje to znaczy, jeżeli chodzi o to prędkości różne, o których już wiemy, że są chętni się integrować bardziej i czy to przyspieszy to jest inicjatywa ewentualnie jak bardzo jest możliwe, że po kieszeni dostaniemy czyni państwo będą bardziej zdeterminowane, żeby Romney czy nie jest term mniej chętne, żeby w ramach strukturalnych program się z polską, gdzie trzeba po prostu dzieli je może, zanim gehennie gotujemy do wydania, zanim zrobi to jeszcze i jeszcze 2 słowa na temat szerszego kontekstu ruchy tej tezy tego co się szerszej batalii Tuska i tego otrzymują one Press Rosset myślę, że mamy pewien problem z tą polską wizję Unii Europejskiej, którą nakreślił Anglosasi niejako swoją wizję tego, odtwarzając wysiłku nie zgadza z tym tworzeniem wizji polskiego rządu i ponieważ my mamy jest takie poczucie jej kiedyś czytałem wypowiedzi i polityków rządowych też ostatnie publikacje w książkę na temat Unii Europejskiej Krzysztofa Szczerskiego go wspominam tych polityków PiS -u, że my mamy pewien pewno bym tę koncepcję Unii Europejskiej byśmy opartą na państwa narodowe suwerenności Europa ojczyzn wzmacnianie tego Narodowego komponentu i i uważamy, że ta, że po pierwsze, że ta ta nasza koncepcja może służyć uzdrowieniu procesu integracji skierowaniu na go na te właściwe tory, z których ten proces gdzieś tam się wymknął w ostatnich latach diewięćdziesięciu lecia w dużej mierze to co podkreśla często Polski rząd i trudno się z niego, że Unia jest w kryzysie, gdyż właśnie jak zrobienie tego kroku róż wstęp jest dziś już rozwiązanie to właśnie rozwiązanie inny i my chcemy Unii uzdrowić nie chcemy Unii rozwiązać nie chcemy jej zlikwidować tylko właśnie uzdrowić poprzez Taku tego rodzaju reformy i że mamy wreszcie komisję w Europie, którą żal, że musimy dobrze, że to jest Polska słyszy jedynym krajem, który może to zrobić grubo, bo też, by odwołujemy się do pewnych wartości, które kiedyś były ważne władcy chrześcijańscy było ważne dla dla prozy integracji gdzieś zniknęło i z tego procesu i i też przy zwiększeniu suwerenności gejzery, więc możemy to jesteśmy tu gotowi wypełnić tę szczególną rolę duży problem polega na tym, że jak spojrzeć na na dyskusje, które dzisiaj do 3 w Europie to my jesteśmy z tym podejściem jak strasznie osamotnieni czym i Johna i to dotyczy nawet gdy wszystko jedno czy tez to wizja jest słuszne czy nie uważa, że jest niesłuszna, ale to nie ma w tej chwili mają zdrożeć z faktem jest Rzym i gdy cały proces teraz ma być mieć 60 lecie traktatów rzymskich w siedzibie rusza w marcu dziś jednak na szczycie było dyskutowane, a propozycja deklaracji końcowej tego szczytu i ty i tam mówisz bitych główne państwa, ale nie tylko główne dotyczą mówi o tych wielkich państw zebrał w Wersalu i wyznaczają proces integracji, ale również mniejsze państwa one chcą, żeby był sygnał odwrotny to znaczy, że to, że projekt Europejski jest jednak żywotnym projektem powinien iść naprzód powiem może na zasadzie baśnie różnych prędkości, ale że rzecz jednak nie jest krok wstecz nie jest żadną drogą Europą ojczyzn nie jest rozwiązaniem tylko znaleźć nasz gość alternatywa, że krok do przodu też nie ma poparcia zbyt szerokiego w tej chwili w ONZ na rzecz funduszu informacje należy, w jakich obszarach ktoś tak po informacjach państwa gośćmi są Piotr Buras prof. Tomasz Gross Agnieszka Lichnerowicz i przewodniczący komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker mówił, że nie chcemy nie chcą nie chcemy nowej żelaznej kurtyny w Europie, ale były kanclerz Merkel powtarza w Brukseli, że Europa prędkości 2 to rzeczywistość premier Włoch też mówił dziś w Brukseli po zakończeniu szczytu Unii Europejskiej, że Unia na różnych prędkości jest konieczne oczywiście z takim hasłom, który różni ludzie różnie rozumieją ryzyko bardzo krótko bym poprosiła panów do innych, jakby biegł odniesienia się do tego co to oznacza i ewentualnie odniesienie się mu tej obawy czy nawet te groźby należałoby powiedzieć, że konsekwencją takiego polskiego staną takiej polskiej wągry Unii Europejskiej czy polskich sporów z Unii Europejskiej kolejnych nie będzie to może być po prostu będzie mniej pieniędzy z funduszy strukturalnych Dżem groźny uraz i ja myślę, że to nie jest tak, że Unia Europejska nas zostawili to znaczy, że w Rzymie konsekwencją tego że, że Polska dzisiaj staje okoniem w tej czy innej sprawie to to inni się na nas obrażą i postanowił nas wykluczyć jakiś projekt integracyjny rejs odwrotny proces znaczy my dzisiaj Polska ani Polska elita polityczna szeroko rozumiana nawet nie tylko prawo sprawiedliwość ani na społeczeństwo polskie nie jest gotowy do tego, żeby uczestniczyć w projektach integracyjnych, które mogą być tymi obszarami zacieśnianie współpracy w nadchodzących latach i które będą stanowić o tym, czym Unia Europejska będzie w przyszłości się na myśli Stefa euro na myśli jak już reformy wspólnej polityki migracyjnej i azylowej i mam namyśli politykę obronną dzisiaj nie jesteśmy gotowi do tego, żeby brać udział, a ja uważam, że to będzie to prawdziwa Unia w przyszłości nad innymi słowy to nie my wyjedziemy z Unii Europejskiej Unia Europejska wyjdzie znacznie przyspieszy smutek i przyspieszeniem jak ucieknie, ale to nie będzie zła Wola tamtych krajów tylko to będzie po prostu brak naszej gotowości do takiej aktywnej polityki głębszego zakorzenienia w unii Europejskiej i i to oczywiście będzie miało konsekwencje finansowe, dlatego że ta prawdziwa Unia, czyli Unia większej Solidarności między państwami Unia prawdziwych pieniędzy będzie właśnie tam macie w tych różnych wrzut obszarach, gdzie państwa będą zacieśniać integrację, a nie tam, gdzie dziś jesteśmy w unii, czyli tam, gdzie głównie rządzi wspólny rynek i ja myślę, że jak dziś obserwujemy dyskusję nad przyszłym budżetem Unii Europejskiej w lesie właśnie zaczyna to już w tej dyskusji budżetowej rzeczy z tej dyskusji zacznę się wyłaniać kontury tej przyszłej Unii teraz więcej mówi się ten przybierze polityka regionalna czy ty do funduszy strukturalnych dla nas jest ważne nie jest aż tak istotne czy nie będzie tak istota przyszłości ważniejsze będą nakłady na nas n p . na zarządzanie migracją na nie jest ustabilizowanie strefy euro może to jest to co ważniejsze projekty niższy niż to, czego my do tej pory byśmy zadowoleni, więc ja myślę, że także, że to, że to jest kierunek Rumunia będzie zmierzać i wypełni się bardzo dogłębnie zastanowić, w którym miejscu w tej Unii chcielibyśmy przeznaczyć prof. Tomasz Grosse to samo pytanie plus ewentualnie jeszcze to, o czym mówi Piotr Buras wcześniej, że Polska, jakby trochę, wzywając do kroku wstecz diagnozując kryzys Unii problem w mój czas zrobić krok wstecz i mówi Piotr Buras nie bardzo ma sojuszników do tego w, a więc co z tymi sojusznikami jak pan widzi te koncepcje prędkości w to znaczy jeśli chodzi o 1 000 000 EUR jest zbyt pewnie też konsekwencje nazwijmy to efekt demonstracji, które mówiłem wcześniej ja myślę, że jednak tutaj TUI i jest firma może mieć to również pewien pozytywny wpły w na dalsze negocjacje i w tym znaczeniu, że nikt nie chce, jakby po po powtórzenia scenariusza brexitu myślę, że żaden żadne z dużych państw członkowskich nie chce, by wpuścić Paul Polaków pewien kanał który, który zakończy się między tym samym scenariuszem warto tylko ten efekt demonstracji wykorzystać w taki sposób, żeby skupić energię rzeczywiście na tych rzeczach na tych projektach, na których z punktu widzenia polskiej racji stanu to jest na najbardziej ważna i tutaj tutaj nawiązał do tego co powiedział przed chwilą Piotr Buras mianowicie rzeczywiście jest ta dyskusja w tym momencie mniej więcej polega na tym, że niektórzy w niektórych politykach coś pójść dalej, a Polska czy Polski rząd, ale też Polski, gdyż duża część polskiego społeczeństwa nie jest na to gotowa w tym momencie, więc jak rozumiem my zgadzamy się na to, żeby oni poszli tak kilka kroków do przodu my stoimy troszeczkę z boku, ale jednocześnie zależy nam na tym, żeby ten projekt, który nie tworzą był otwarty dla nas, że jeżeli będziemy gotowi na jakimś etapie to się do nich ewentualnie przyłączymy to po pierwsze po drugie manekin rozważania czy oni będą chcieli czekać pytanie czy my będziemy umieli zdać tam ze mną być może rząd w inny dodał to jest to jest oczywiście pewne pytanie, które powinniśmy mieć tyle głowy, ale ja bym jeszcze powiedział o 2 rzeczach, bo skoro dla nas ważny jest dalszym ciągu polityka spójności jako pewną źródło inwestycji ich prorozwojowych i skoro dla nas jest również ważny wspólny rynek rynek wewnętrzny Unii Europejskiej tak jak on w tej chwili funkcjonuje, który co też jest mimo wszystko dla nas korzystne to polityka spójności jest pewnego rodzaju też rekompensatą za to, że my otworzyliśmy swój rynek no no zachodnich inwestorów jest, podsumowując powinniśmy się chyba na tym etapie skupić na tych rzeczach, które tu toto naszą energię negocjacyjną skupić na tym, że tak rzeczywiście nawet stół w naszą wizją obecnego rządu co jak najbardziej zgodne, bo przecież rząd, mówi że na inny dla nas jest bardzo ważny wspólny rynek nie dopuścić do tego, żeby wprowadzać pewne zmiany regulacyjne na tym rynku, które będą obniżały naszą konkurencyjność i były dla Polaków pracujących na wspólnym rynku albo dla firm firmy Hempel funkcjonujące karty dań jest także nasz głos będzie miał mniejsze znaczenie dla 3 będąc wymiany danych będziemy od centrum to znaczy taką część mniejszy wpływ zasada generalna jest taka, o których pani mówi, ale ogólnie rzecz biorąc nie jesteśmy Niemcami, tak więc nasz głos zawsze będzie ciut mniejszy zawsze będziemy musieli oszczędnie operować tą energią i umieć budować sojusze Live siłą i skupia się na sprawach, które są absolutnie dla nas priorytetowe i rzeczywiście tak jak pani powiedziała budować też koalicję państw, które w, którym również zależy na tym, żeby reguły wspólnego rynku pozostały bardziej tak jak obecnie nie tak jak tu panują niektóre kraje Europy zachodniej, żeby sztucznie windować ich konkurencyjność, więc mówiąc krótko być być może ten efekt demonstracji tutaj też będzie pewną nauczką dla tych krajów Europy zachodniej myśli pan ma mam taką nadzieję realia się obaw, że tracą cierpliwość i jednak zaczną postrzegać rząd jako taki furiat kino taki, w którym się nie nie nie da rozmawiać z dla tego dlatego ja bym tutaj radził tak jak powiedziałem wybrać, które priorytety są dla nas najważniejsza to skupić energię i tutaj budować koalicje w, a myślę, że już wtedy wtedy jak gdyby wszyscy wszyscy jedziemy na tym lepiej niż na jakich takich demonstracjach kolejnych to ja chciałbym zaproponować w takim razie jeszcze inny fragment konferencji prasowej premier Szydło sprzed wojny no powiedzmy zaledwie godzinę, gdzie ono właśnie też mówi o tym, że tak naprawdę to co się wczoraj stało to porażka Unii Europejskiej lekcja dla Unii Europejskiej, a nie dla polskiego rządu to myślę, że określany w tego co wydarzyło się wczoraj Unii Europejskiej tutaj w czasie naszego szczycie rady Europejskiej zmianą były mianem porażki to ja zapytam o to, czyja to jest porażka w długą jest to porażka przede wszystkim nie Unii Europejskiej to jest porażka tych zasad, które powinny obowiązywać duchowej, a ta zasada nadrzędna to jest taka, że powinno się szanować głos państwa członkowskiego bierze się tym, że wszyscy przywódcy, którzy brali udział wczoraj w wyborze przewodniczącego rady Europejskiej mają poczucie tego, że coś jest nie tak, by i mają poczucie tego, że mój nie dopełnili ich o tych zasad, które powinny złożyć wczorajszy dzień poprzez takie zachowanie szefów państ w europejskich był pogłębieniem podziałów w unii Europejskiej mówienie o tym, wiedzą doskonale o tym, wiedzą, więc jeżeli mamy wyciągnąć wnioski z problemów, które ma Unia Europejska trzeba również wyciągnąć wniosek, by z wczorajszych wyborów i tym wnioskiem o dobrym jest to, żeby zastanowić się nad zasadami wyboru, bo osób na najważniejsze stanowiska w unii Europejskiej ta refleksja, która się pojawił została ona co wyartykułowane wciąż się z naszego posiedzenia wtedy, kiedy był wybierany przewodniczący rady Europejskiej tyle tylko żona się pojawią zbyt późno ja mogę mieć satysfakcję, że mają poczucie wszyscy szefowie pozostali poza mną bez takiego właśnie mu, a przysmaku my i zorientowali się, że coś z tym trzeba zrobić jest to refleksja, która prowadzi do tego, że ma odbyć się właśnie zastanowienie się i określenie jak te wybory mają przebiegać w suszą państwo słyszeli państwo, a premier Szydło to jeszcze słowo, bo Piotr Buras sarny ta opowieść jest taka, że Unia Europejska przegrała wczoraj o moim może wyciągnie z tego jakieś wnioski, czyja mogę się, że oni nie bardzo kupuje ten w tę opowieść, ponieważ się wydaje, że to, że tutaj sprawa jest dosyć oczywista Polska przegrała tę batalię od Polski rząd przegrał tę batalię absolutnie na własne życzenie i nie dość, że przegrał to detaliczni nie osiągną swojego celu to jeszcze wymanewrował całą Unię niezwykle niekorzystną sytuację i oczywiście można powiedzieć, że z żył jakoś temu nie przegrała, bo dno, bo wybrała prezydium przewodniczącego rady, który nie ma poparcia 1 z państw członkowskich, że to jest niedobra sytuacja, że to nowość wszystko znamy te argumenty tylko, że MEN niestety winę za tę sytuację nie ponosi jakieś mityczne Unia Europejska czy mityczna Bruksela tylko winę za zgodną z życia Warszawy kluczowe jest tutaj pytanie po odnosi się tutaj tego, o czym mówi prof. Grosse czy to był tam zamierzone efekty demonstracji i teraz rząd będzie potrafił, o czym mówi prof. Grosse skupić na tych ważnych dla nas sprawach umie umiejętnie negocjować bronić koalicji i t d . czy jednak z natury swojej obecnej Polski rząd nie nie ma takiej zdolności dyplomatyczne od styczna z nadzieją, że słowo nad tym teraz się powiedzieć co tym bardziej że ta, że to ta sytuacja z Donaldem Tuskiem pokazała, że Polski rząd bardzo słabo radzi sobie z Taku z takim celem, jakim zbudowanie koalicji urabia nie innych krajów pokazywanie, że działa w ich interesie nie tylko własny maleje również innych krajów to, gdyby potrafił robić to by tę sprawę z Tuskiem rozegrał zupełnie inaczej prof. Igras na koniec maja mamy nadzieję, że w będziemy nie tylko potrafili tutaj pewnego rodzaju mocne demonstracji w roli zrealizować, które są oczywiście czasami nawet niezbędne ja dlatego, żeby zaznaczyli swój swoją pozycję Maćka negocjacyjną do kolejnej fazy debaty Europejskiej, ale że będziemy właśnie się skupiać na tych rzeczach pojedynczych, które i budować pewne koalicje, które przekonają innych partnerów, że nasze stanowisko należy traktować poważnie widziałem mówiąc krótko wygrywać na ten prof. Tomasz Gross z Instytutu Sobieskiego był państwa gościem i Piotr Buras dyrektor Warszawskiego biura Europejskiej rady spra w zagranicznych bardzo państwu dziękuję dziękuję bardzo dobre, a świerk lub podgląd kart Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: ŚWIATOPODGLĄD

Więcej podcastów tej audycji

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 30% taniej! Wygodny dostęp do wszystkich naszych audycji w formie podcastów, produkcji oryginalnych oraz Radia TOK FM bez reklam.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY